środa, 14 marca 2012

Kolacja: Zapiekane papryczki

Dzisiaj przygotowałam kolejną specjalną kolację! W tym miesiącu wybrałam zapiekane papryczki faszerowane mieloną wołowiną...




Najpierw podsmażyłam mięso z cebulą, grzybami i czosnkiem, do tego dodałam sos pomidorowy, czarne oliwki i przyprawy



Przed upieczeniem lekko podgotowałam papryki



Po czym w tej samej wodzie zagotowałam ziarna quinoa (komosy ryżowej)


Nafaszerowałam papryczki i posypałam je serem Cheddar


Po 30 min...


Serwowane na wianku quinoa z lampką kalifornijskiego Cabernet Sauvignon


Polecam!!


A na deser troszeczkę greckiego jogurtu z miodem i kolejny odcinek serialu Breaking Bad...



4 komentarze:

  1. Pyszota! będzie trzeba spróbować, dzięki za przypomnienie o komosie ryżowej

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam cabernet sauvignon :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda bardzo apetycznie;) miałam okazje jeść faszerowaną cukinię i bardzo mi smakowała ...
    teraz czas wypróbować faszerowaną paprykę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, ale to pysznie wygląda:)))

    OdpowiedzUsuń