piątek, 6 kwietnia 2012

Z wizytą w Wenecji

Chodzi tu oczywiście o jedną z nadbrzeżnych dzielnic Los Angeles - Venice Beach






















W 1905 roku milioner Abbot Kinney postanowił wybudować sieć kanałów i stworzyć amerykańską Wenecję. Jak widać jego twór znacznie odbiega od oryginału... Venice Beach słynie głównie z promenady i ekscentrycznych tubylców, którzy niestrudzenie próbują zarobić na turystach. Popularne są także gabinety, w których każdemu może zostać przepisana "medyczna marihuana", uliczne graffiti, siłownia na świeżym powietrzu oraz ścieżki rowerowe (którymi podobno co rano przejeżdża się były gubernator Arnold Schwarzenegger). Jest to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w LA.

4 komentarze:

  1. prześliczne zdjęcia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochac sie mozna w takim miejscu :) Faktycznie odbiega od "oryginału", ale i tak jest piekne ;))
    Pozdrawiam, Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. swietna lokalizacja, niesamowita architektura, przepiekna plaza, ale wszystko zdecydowanie wydaje sie przytloczone przez lokalnych "artystow" ;)

    OdpowiedzUsuń