wtorek, 26 maja 2015

Co ma się udać?

Plony botwinki z naszej przydomowej grządki
Niedzielne śniadanie w ogrodzie - omlet warzywny
Zachód słońca na progu naszego domu
Po przeczytaniu tych opowiadań, Alice Munro stała się jedną z moich ulubionych autorek, nie mogę się doczekać, aż przeczytam jej kolejną książkę! Pozostałe dwie książki (ochwalone poradniki) mnie nie zachwyciły. 

Uwielbiam ten widok - sukienka/spódnica + szpilki
Anonimowa uprzejmość w pracy
Konferencja

Zaznajomiliśmy bliźniaki ze śniegiem - Julce się spodobał, Danielowi nie  J


Ciasto od mamy z okazji czwartej rocznicy ślubu

Zajęło mi 28 lat, żeby spotkać kogoś, kto doradził mi dorysować sobie brwi! Dzięki, Ania!


Jeżeli miałabym wskazać jedną rzecz, którą chciałabym, żeby każdy, kto tu zagląda, stąd wyniósł, to byłoby to zdecydowanie poczucie  s p r a w c z o ś c i.  Przekonanie o tym, że nastawienie do życia, codzienne decyzje i nawyki kształtują życie większości z nas i najprawdopodobniej przyszłość jaka każdego z nas czeka. Nie znoszę, kiedy ktoś mi wytyka, że coś mi się w życiu udało, bo 99% moich realiów to wynik konsekwentnych wysilkow w tym kierunku. Im ciężej pracuję, tym więcej mam szczęścia. Im bardziej angażuję się w znajomości, tym więcej mam bliskich znajomych. Im częściej się uśmiecham, tym więcej życzliwości otrzymuję od innych. To takie proste. Przetestujcie! Nie może się nie udać! x

5 komentarzy:

  1. Haha, te brwi mnie rozwaliły :) sama też podkreślam, bez mam jeszcze jaśniejsze niż Twoje. Widok z okna na zachód słońca - przepiękny. Rozumiem o co Ci chodzi z tym, że ciężko zapracowałaś. Myślę jednak, że ludzie czasem mówią tak od niechcenia, nie zastanawiając się: "ale super, udało Ci się" i nie ma w tym żadnej uszczypliwości, czy drugiego dna - o, udało Ci się, bo mieszkasz w Kalifornii. Gdybym Cię kiedyś spotkała pewnie powiedziałabym, że super, że tak ułożyło Ci się życie i to nie miałoby z mojej strony negatywnego wydźwięku. Raczej doceniłabym to, że jesteś konsekwentna, masz cele i je realizujesz. Nie widzę nic złego w tym, że coś się komuś uda, że miał szczęście. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Ciężko pracujesz, a niektórzy ludzie myślą, że Ci z nieba spada.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do brwi - lepiej późno niż wcale :) Człowiek całe życie się uczy i to jest fajne, że za x lat nie będzie się żałować np. "utraconej młodości", bo od tego czasu udoskonali się w sobie tyle rzeczy, że będzie to dużo ważniejsze niż jakaś zmarszczka lub mniej jędrne ciało. Cenię ludzi, którzy wiedzą, że za darmo nie ma nic, ale tak jak niemilcząca uważam, że czasem używa się takich skrótów myślowych jak "super udało Ci się" i nie ma to negatywnego wydźwięku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorota, dokładnie to się wynosi czytając Twojego bloga! :-)

    Serdeczne pozdrowienia, Bogna.

    OdpowiedzUsuń
  4. To co napisałaś bardzo dało mi do myślenia. Czasem warto zmienić nastawienie, żeby iśc do przodu. :)
    Pozdrawiam
    www.em-emigrantka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo smacznie wyglądający omlet warzywny w kolejnym wpisie liczę na przepis bo chętnie sobie takie zjem, ze mnie taki mały łasuch i przyciągają mnie takie dania.

    OdpowiedzUsuń